Wydawać się może, że do założenia gospodarstwa agroturystycznego potrzebny jest kawałek ziemi, na którym stoi domek z widokiem na piękne, malownicze pola. Być może kiedyś turyści – mniej wymagający – chcieli tylko odpocząć od miastowego hałasu i spędzać dnie spacerując po polach, sadach, rozkoszując się czystym powietrzem i widokiem letniego, czerwonego, zachodzącego słońca. To piękna i bardzo przyjemna wizja agroturystyki, ale z roku na rok turyści mają coraz większe wymagania, a samotny dom otoczony polem nie spełnia ich oczekiwań, aczkolwiek lokalizacja jest bardzo istotna. Turyści wybierają miejsca z dostępem do lasu, jak i jeziora, czy rzeki, by móc spędzać czas np. na łowieniu ryb, czy pływaniu kajakami lub rowerkami wodnymi. Wizualny efekt z pewnością nadaje odpowiednia stylistyka domu, podobnie jak w czasach Marii Antoniny, gdy domy w jej wiosce stylizowane były na wiejskie domki rodem z sielanki, tak i tutaj turystów zachwycają domki rodem z francuskich i angielskich filmów kostiumowych. Ważne również, by nie zapomnieć o odpowiedniej infrastrukturze, dobry dojazd, czy parkingi to podstawa, by nie zniechęcić gości już na starcie. Pamiętajmy, że na wiejski wypoczynek decydują się nie tylko osoby samotne lub pary, ale również małżeństwa z dziećmi, dlatego pozytywnym czynnikiem jest zadbanie o rozrywkę dla dzieci, wybudowanie placu zabaw, udostępnienie rowerów, piłek, wiaderek itd. Warto wiedzieć, iż Unia europejska bardzo chętnie daje środki na otwarcie gospodarstw agroturystycznych w kwocie do 40 tysięcy złotych.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply